poniedziałek, 20 lutego 2017

WHISKEY IN THE JAR


Czas zdradzić Wam pewną tajemnicę. Jeśli chcecie, aby w oczach mięsożercy pojawiła się iskra, a jego twarz wyrażała uznanie, to jest takie miejsce we Wrocławiu, które prawdopodobnie powinniście sprawdzić. A mowa o “Whiskey in the Jar”.

Stek "King"


MIEJSCE:
“Whiskey in the Jar” istnieje we Wrocławiu od ponad 2 lat. Zwiedzających wrocławski Rynek turystów przyciąga do siebie klasyczną kuchnią amerykańską - burgerami, stekami, żeberkami i innymi cudami z grilla. Czyli wszystkim tym, co wprawia nas w zachwyt. Prócz tego specjalnością lokalu są drinki robione na bazie Jacka Daniel’sa, oczywiście "in the jar". W środku panuje luźna atmosfera. Wnętrze utrzymane jest w rockowo-motocyklowym stylu, a wszystko dopełniają okazyjne koncerty na żywo.

sobota, 11 lutego 2017

Witamy Was serdecznie, Drogie Obżartuchy!

Znacie ulubioną piosenkę krasnoludów wg Terrego Pratchetta? Brzmi ona następująco: „Złoto, złoto, złoto, złoto, złoto, złoto, złoto, złoto!”… i tak przez kolejne 50 zwrotek.
My nucimy sobie pod nosem „Jeść, jeść, jeść, jeść, jeść, jeść!”. Ale nie przez 50 zwrotek… Bądźmy poważni - po trzeciej jesteśmy już głodni!
Pamiętacie skecz Monty Pythona, jak bronić się przed szalonym napastnikiem uzbrojonym w owoce? My nauczymy Was, jak skutecznie odeprzeć atak miejsc ze złym i podstępnym jedzeniem! Nasza misja rozpoczyna się już dziś! Bez najmniejszych skrupułów będziemy kusić, nęcić, opisywać, a co najważniejsze... pokazywać, gdzie warto... a gdzie trochę mniej warto bywać (bo przecież wszyscy wiemy, że w dzisiejszych czasach BYWAĆ zawsze warto ;)), a nasze typy solidnie "obrzucimy mięsem". Tak że ten...

Jesteście gotowi?